Knock Out Production oraz klub B90 zapraszają na trzy koncerty grupy Electric Callboy w Polsce. Muzycy odwiedzą nasz kraj podczas trasy koncertowej promującej najnowszy album “Tekkno”. Krążek ukazał się 9 września 2022 nakładem Century Media Records.
Electric Callboy w Polsce - daty, bilety
Niemiecka formacja Electric Callboy zawita do nas w marcu 2023 r. Poniżej dokładne terminy:
- 17 marca 2023 - Wrocław - A2 [SOLD OUT]
- 18 marca 2023 - Warszawa - Progresja [SOLD OUT]
- 19 marca 2023 - Gdańsk - B90
Jako support wystąpIą formacje Holding Absence oraz Future Palace. Bilety dostępne na Knock Out Music Store oraz na stronie klubu B90.
Ortalion, neony i metal? Do ciekawych gitarowych riffów, potężnych growli i masywnych breakdownów Electric Callboy dodali elementy muzyki elektronicznej i popularnej, tworząc ze względnie niepasujących do siebie światów mieszankę, którą pokochały miliony. Wrzućmy do równania aspekt wizualny, wyrażany w przemyślanych i niebanalnych klipach oraz energię na koncertach, a stanie się jasne, dlaczego spośród tak wielu zespołów z gatunku, właśnie im udało się odnieść sukces.
Zaczęli w 2012 roku od wydanego w małej wytwórni albumu "Bury Me In Vegas". Rok później muzycy na półkach swoich domach mogli postawić statuetki prestiżowego "Metal Hammera" dla najlepszego debiutanta. Fantastyczne występy zwróciły w końcu uwagę Century Media, która złożyła rodakom propozycję nie do odrzucenia w 2017 roku. Electric Callboy unikają polityki, wolą zabawę na całego, czerpanie z życia pełnymi garściami, a także mają dystans do siebie, który wielokrotnie pokazali w swoich klipach. Premiera EP "Hypa Hypa” w 2020 roku otworzyła nowy rozdział w karierze Electric Callboy. Zespół zdobył kolejne rzesze fanów, którzy na koncertach grupy bawią się jak na największych imprezach klubowych.
Holding Absence już na debiutanckim poziomie zachwycali otwieraniem świeżo zabliźnionych ran i boksowaniem się z bolesną przeszłością, ale na “The Greatest Mistake of My Life” przeszli samych siebie. Zeszłoroczny krążek Walijczyków to nie tylko świetnie rozłożone proprocje między eterycznym post-rockiem a post-hardcorem, ale i emocjonalna batalia, w którą nie tak łatwo się gryźć, lecz cierpliwość przyniesie swoje emocje. Adepci SharpTone Records unikają tanich melodramatów, bo siła surowych uczuć mówi sama za siebie.
Już od najwcześniejszych lat wiadomo, że metal to nie tylko muzyka, ale też osobowości przebojowe do tego stopnia, by kupować sobą każdego. Future Palace posiada ten atut w postaci charyzmatycznej wokalistki, Marii Lessing, która nie tylko umie ryknąć i zaśpiewać, bo w tekstach czy za sprawą autoprezentacji przekazuje tak wiele charakteru, że można by jeść go łyżkami. Świetnie pasuje to do muzyki z tegorocznego “Run” - wściekłej i eklektycznej. Rozciągniętej od post-hardcore’u po metalco-re i wątki progresywne. Trio pochodzi z Berlina, więc niemiecka precyzja została zachowana.